Wiosną nosisz lekką, jeansową kurtkę, latem wskakujesz w zwiewną sukienkę, a wraz z tym, jak robi się coraz chłodniej, ukrywasz ciało pod płaszczem i otulasz się szalikiem. Dlaczego więc przez cały rok używasz tych samych perfum? Baw się zapachami, traktuj jako element swojej stylizacji i zmieniaj je co kwartał. Podpowiadamy, jak dobrać perfumy pod kątem aury za oknem.
Wiosna, ach to ty!
Za oknem jest coraz cieplej, w parkach robi się kolorowo, a przyroda rozkwita. I Ty możesz rozkwitnąć razem z nią. Obudź się z zimowego snu, schowaj puchową kurtkę do szafy i znajdź dla siebie odpowiednie perfumy.
Zapach na wiosnę powinien być lekki, odrobinę słodki, zdecydowanie kwiatowy i delikatnie owocowy. Twoje wiosenne stylizacje dopełnią kompozycje z nutami konwalii, magnolii, oszałamiającej piwonii i fiołków. Swoje zmysły obudzisz z zimowego letargu, wybierając perfumy damskie z subtelnym akordem róży i obłędną wonią jaśminu.
Propozycją na tę porę roku może być np. kompozycja od marki Jean Paul Gaultier – So Scandal. W jej sercu biją kwiaty o odurzającej woni, czyli jaśmin i tuberoza. Natomiast przyjemnej świeżości dodaje im akcent kwiatu pomarańczy.
Zapach na urlop i na lato
Gdy termometr jest rozgrzany do czerwoności, a na zewnątrz jest duszno i parno, potrzebujesz orzeźwienia i dawki dodatkowej energii. Czuj się wtedy świeżo i zawsze tryskaj świetnym humorem również dzięki odpowiednio dobranym perfumom.
Na upały potrzebujesz naprawdę lekkiej, soczystej kompozycji. Takie będą perfumy damskie z dominującymi nutami owoców, a zwłaszcza cytrusów. Pomarańcze, cytryny, liczi, ale też bergamotka, brzoskwinie, porzeczki i maliny – to powinno wypełniać flakon na lato.
Carolina Herrera 212 Heroes For Her to ujmujące, odświeżające połączenie mandarynek, pomarańczy i malin. Natomiast kompozycja Devotion od Dolce&Gabbana to potężne, cytrusowe, słodko-kwaśne uderzenie. Na pierwszy plan wysuwa się tam nuta zapachowa kandyzowanej cytryny. Latem sprawdzi się też Versace Bright Crystal Absolu z wonią owoców granatu i malin.
Co na melancholijną jesień i nastrojową zimę?
Chcesz uniknąć jesiennej chandry? Zafunduj sobie perfumy z orientalnymi nutami zapachowymi. Taka będzie kompozycja z drzewnymi akcentami oraz ze słodkimi i nieco cięższymi akordami. Do jesiennego płaszcza będzie pasować np. Pure XS For Her od Paco Rabanne. To zapach rozpoczynający się uderzeniem prażonej kukurydzy, które szybko ustępuje miejsca rozkosznej wanilii, subtelnemu sandałowcowi i białemu piżmu.
Jeśli natomiast chcesz mieć zapach pasujący do zimowej aury, możesz skusić się na zmysłowe damskie perfumy z korzennym akcentem w roli głównej. Takie są Twilly Ginger od Hermes, które rozgrzewają zmysły charakternym akordem imbiru. Do zimowych stylizacji pasuje również Black Orchid od Toma Forda. W najzimniejsze dni kompozycja ta przyjemnie otuli Cię wonią ciemnej czekolady, wanilii, trufli i kadzidła.
Bądź gotowa na każdą porę roku. Umiejętnie dobieraj nie tylko ubrania, ale też perfumy pasujące do aury za oknem. W ten sposób Twoje stylizacje będą kompletne, a Ty będziesz czuć się świetnie.